David Bellego czyni stałe postępy w swojej karierze. Choć w Polsce jeździ tylko w drugiej lidze, to awansował do cyklu SEC, w którym będzie pierwszym w historii Francuzem.
David Bellego skutecznie przebrnął przez eliminacje i z Challenge SEC w Nagyhalász trafił do grona najlepszych żużlowców Starego Kontynentu, którzy powalczą o tytuł mistrza Europy.
- Zakwalifikowanie do SEC było jednym z moich celów w tym roku, więc bardzo cieszę się, że mogę wziąć udział w zawodach w tak doborowej stawce. Już nie mogę się doczekać startu tej rywalizacji - mówi podekscytowany Francuz.
Bellego będzie absolutnym debiutantem w stawce SEC 2019. Mimo tego, stawia sobie ambitne plany. - Moje cele to zajęcie miejsca w pierwszej piątce, która zostanie zakwalifikowana do sezonu 2020 - dodaje żużlowiec.
Nasz rozmówca będzie pierwszym reprezentantem Francji w cyklu Speedway European Championship.
- Jestem naprawdę szczęśliwy, że zostałem pierwszym Francuzem w SEC. Z dumą będę reprezentował mój kraj w tej rywalizacji - podkreśla Bellego.
Francuz nie zna wszystkich aren cyklu SEC.
- Jedyny tor, na którym jeździłem to Guestrow. Pozostałe obiekty znam, ale nie miałem okazji się na nich ścigać. Będzie to dla mnie nowe doświadczenie zarówno w Toruniu jak i Vojens, a przede wszystkim na czasowym torze w Chorzowie - wyjaśnia.
Dla Davida Bellego starty w SEC to nie tylko zaszczyt, ale także okazja do autopromocji i szansa wypłynięcia na szerokie wody.
- Chcę zdobyć jak najwięcej punktów we wszystkich rundach cyklu SEC. Mam nadzieję, że dobre występy otworzą mi drzwi do klubów w najwyższych lig w Polsce. Chcę się rozwijać i iść do przodu. Ciężko pracujemy z moim zespołem, aby piąć się do góry w żużlowej hierarchii - podkreśla francuski żużlowiec.