Do inauguracyjnych zawodów cyklu Speedway European Championships pozostał niecały miesiąc. Tymczasem wróćmy do poprzedniego sezonu, w którym mistrzem Europy został Emil Sajfutdinow. Co ciekawe, Rosjanin swoją przewagę osiągnął dopiero podczas trzecich zawodów w duńskim Holsted. Zacznijmy jednak od początku, od upalnych zawodów w niemieckim Güstrow...
Nicki Pedersen zwycięzcą pierwszej rundy cyklu Speedway European Championships 2014! - krzyczały nagłówki portali internetowych oraz gazet. Duńczyk idealnie rozpoczął walkę o tytuł mistrza Europy w niemieckim Güstrow. To właśnie tam, 6 lipca rozpoczął się sezon 2014 dla piętnastki najlepszych zawodników w Europie.
Zawodnicy, którzy pojawili się w Güstrow narzekali jedynie na pogodę. W Niemczech panował wówczas niesamowity upał, a temperatura w słońcu dochodziła do 40 stopni Celsjusza. W takich warunkach żużlowcy wyjechali na tor, aby poznać jego ścieżki.
Tuż po oficjalnym treningu nad stadionem w Güstrow przeszła potężna burza, która nieco oczyściła wszędzie panujący kurz. Jednak 24 godziny później ponownie trzeba było się zmagać z upałem. Najlepiej poradził sobie Nicki Pedersen, który dość pewnie triumfował w niemieckiej rundzie SEC.
- To niesamowite uczucie. Jechałem tu ostatni raz piętnaście lat temu. Jadąc przy komplecie widzów od razu w człowieka wstępuje nowa energia i chce się wygrywać. Cieszę się bardzo i jadę do Togliatti po kolejne punkty. - mówił tuż po wręczeniu pucharów, Nicki Pedersen.
Po pierwszej rundzie mieliśmy dwóch liderów - Nicki Pedersen oraz Janusz Kołodziej zgromadzili na swym koncie 14 punktów. A na horyzoncie czekało już Togliatti...
Podium w Güstrow:
1. Nicki Pedersen - 14 pkt
2. Peter Kildemand - 11 pkt
3. Janusz Kołodziej - 14 pkt