Ten sezon jest bardzo dobry dla ciebie. Czy jesteś w pełni zadowolony ze swoich wyników?
- Jestem bardzo zadowolony, to prawda. Jednak ja ze swoim teamem zawsze staramy się, by wszystko szło nawet jeszcze lepiej i tym razem jest tak samo.
Przygotowywałeś się w jakiś szczególny sposób do tego sezonu?
- Nastąpiły małe zmiany w przygotowaniach. Więcej ćwiczyłem na siłowni i bardziej uważałem na to, co jem.
To twój pierwszy sezon w Speedway European Championships. Byłeś troszkę zdenerwowany przed pierwszym biegiem w Toruniu?
- (Śmiech) Byłem bardzo zdenerwowany, ale gdy tylko puściłem sprzęgło w pierwszym biegu wszystko poszło dobrze i czułem się świetnie. Nerwy to normalna rzecz, ale trzeba robić wszystko, żeby nie sparaliżowały Cię i zabrały możliwość uzyskania dobrego wyniku.
Co generalnie myślisz o tej imprezie? Mam oczywiście na myśli SEC…
- Bardzo mi się ta impreza podoba. Myślę, że są tu najlepsi zawodnicy w Europie, no może brakuje tylko Taia Woffindena. Trzeba jednak podkreślić, że każdy bieg to walka na całego od startu do mety. Myślę również, że organizatorzy z One Sport wybrali bardzo dobre tory, naprawdę takie, na których można się fajnie ścigać.
Znasz tor w Kumli dosyć dobrze. Myślisz, że może być to dla ciebie atut?
- Oczywiście, że znam tor w Kumli dobrze, gdyż jeżdżę tu na co dzień. Z drugiej strony, większość zawodników też, bo jeżdżą w lidze szwedzkiej. Większość żużlowców uwielbia Kumlę, to chyba jeden z najlepszych torów na świecie.
Masz osiem punktów starty do Emila, który na razie jest na czele. Myślisz, że ciągle masz szansę walczyć o złoty medal?
- Wszystko jest możliwe, ale będzie bardzo ciężko. Emil jest naprawdę świetnym zawodnikiem, który ma bardzo dobrą formę. Osiem punktów to dużo, ale pamiętajmy, że są jeszcze dwie rundy. Wszystko może się zdarzyć.
Jak oceniasz poziom SEC?
- Jak mówiłem wcześniej są tu wszyscy najlepsi zawodnicy z Europy poza Taiem, więc poziom jest naprawdę wysoki. Może nawet najwyższy od początku istnienia formuły SEC.
Czy cykl SEC w jakiś sposób cię zaskoczył?
- Nie, jakoś szczególnie nie. Ludzie z One Sport i wszyscy pracujący przy SEC to prawdziwi profesjonaliści, dlatego bardzo dobrze czuję się w tym środowisku. Naprawdę, wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Jaka była twoja reakcja, gdy dowiedziałeś się, że otrzymałeś dziką kartę?
- Byłem naprawdę bardzo szczęśliwy, bo bardzo chciałem dostać się do cyklu SEC. Nie startowałem w eliminacjach, ale organizatorzy mi zaufali i myślę, że ich nie zawodzę. To dla mnie bardzo ważne, że jestem częścią tegorocznego SEC.
Myślisz, że Kumla to dobry wybór organizatorów, jeśli chodzi o szwedzkie tory?
- Jest wiele dobrych torów w Szwecji, ale wierzę, że to był naprawdę dobry ruch z ich strony i myślę, że będą to super zawody. Jest tu wiele ścieżek, dużo możliwości wyprzedzania. Nie mogę się już doczekać!
Jaki wynik byłby dla ciebie satysfakcjonujący na koniec sezonu?
- Tak jak mówiłem przed pierwszy startem, chcę być na podium. Plany to jedno, a co z tego wyjdzie, to druga sprawa, ale razem z moim teamem zrobimy wszystko, by zdobyć jak najwięcej punktów.