Peter Kildemand nie wystąpi podczas trzeciej rundy Speedway European Championships w szwedzkiej Kumli. Duńczyk zmaga się z kontuzją ręki i nie jest w stanie podjąć rywalizacji zarówno w sobotę, jak i podczas niedzielnego meczu w lidze polskiej.
"Po meczu z Grudziądzem pojechałem na prześwietlenie, ale wszystko było niby w porządku. Niestety w kolejnych dniach ból nie mijał i cały czas nie wiem, co się z tą moją ręką dzieje, ale nadal jest też mocno spuchnięta. Chciałem wrócić w weekend, ale niestety nie będzie to możliwe. Bardzo żałuję, że nie pojadę w Mistrzostwach Europy, a także w niedzielę w meczu ligowym mojego polskiego zespołu." - mówi Peter Kildemand
Po dwóch rundach "Pająk" z szesnastoma punktami zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu SEC. Absencja w szwedzkich zawodach spowoduje duże straty i Duńczyk może mieć duże problemy z bezpośrednim awansem do przyszłorocznych rozgrywek o Indywidualne Mistrzostwo Europy.
"Dzisiaj nic nie mogę powiedzieć na temat powrotu. Czekają mnie teraz dokładniejsze badania, by ustalić wreszcie powód tego silnego bólu. Niestety czuję jakby coś w mojej ręce było złamane, ale, z drugiej strony, mam nadzieję, że tak nie jest, bo chcę wrócić możliwie jak najszybciej. Nie wiem jeszcze, czy będzie to możliwe, ale bardzo chciałbym już w przyszłym tygodniu móc jeździć ponownie." - zakończył Kildemand.