W efekcie wielostronnych rozmów, FIM, FIM-Europe, BSI oraz One Sport zawarły oficjalne porozumienie dotyczące rozgrywek o Indywidualne Mistrzostwo Europy w 2015 roku. Wynika z niego, że wszyscy zawodnicy, bez względu na to czy równocześnie jeżdżą w cyklu Grand Prix, będą mogli wystartować w eliminacjach cyklu Speedway European Championships w przyszłym roku, - będzie możliwe łączenie startów w obu rozgrywkach jednocześnie.
Jak przyznają przedstawiciele One Sport, zarówno Armando Castagna (reprezentujący FIM), jak i Frank Ziegler (reprezentujący FIM-Europe) odegrali kluczową rolę w mediacjach pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi podmiotami.
"Duże podziękowania za sprawne rozwiązanie konfliktu należą się wielu osobom, ale szczególnie kierujemy je do Armando Castagnii i Franka Zieglera. Dążenie do kompromisu wszystkich zaangażowanych stron zadziałało i nie da się ukryć, że z radością przyjmujemy wypracowane rozwiązanie. W SEC 2015 wystartuje czołowa piątka (a nie trójka) klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu. Ze swojej strony zaproponowaliśmy zmniejszenie liczby dzikich kart przyznawanych uznaniowo przez nas - z pięciu do trzech, jednocześnie deklarując, że nie będziemy ich rozdawać bezpośrednio stałym uczestnikom cyklu Grand Prix. Nie oznacza to jednak, że zawodnicy ci nie będą mogli łączyć startów w obu cyklach – po prostu będą musieli wywalczyć awans do SEC w drodze eliminacji” komentują decyzję FIM-Europe promotorzy cyklu z firmy One Sport.
Zmieniony zostanie system przyznawania tzw. stałych dzikich kart. Od sezonu 2015, organizatorzy Mistrzostw Europy przyznają je trzem żużlowcom (a nie pięciu, jak było dotychczas). Siedmiu zawodników awansuje bezpośrednio z finału Challenge, które odbędzie się w czerwcu przyszłego roku, a pierwsza piątka tegorocznego SEC automatycznie otrzyma miejsce w cyklu w przyszłym roku – w chwili obecnej są to Emil Sayfutdinov, Peter Kildemand, Martin Vaculik, Nicki Pedersen i Janusz Kołodziej.
„Uważamy sprawę zakazu łączenia startów w SEC i SGP za zamkniętą. Cieszymy się, że wszystkie zainteresowane strony wyraziły chęć współpracy, dążyły do kompromisu i porozumienia. Jeżeli ktoś będzie chciał, będzie mógł jechać w obu cyklach jednocześnie – zawodnicy zachowują pełną wolność. Deklaracja jest jasna, klarowna i oficjalna, potwierdzona odpowiednimi podpisami” - kontynuują przedstawiciele One Sport.
„Podczas rundy SEC w Holsted wystąpiło zaledwie dwóch zawodników z cyklu Grand Prix, więc wydaje nam się, że argumenty o powielaniu formatu rozgrywek zweryfikowały się samoistnie. Wszystko wydaje się być na dobrej drodze. To nie jest dla nas łatwy rok, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość i cieszymy się, że możemy w spokoju pracować nad kolejnymi latami rozgrywek" - kończą Karol Lejman i Jan Konikiewicz z One Sport.
Nowy system awansu do cyklu SEC (obowiązuje od 2015 roku):
5 czołowych zawodników SEC 2014
7 zawodników wyłonionych w eliminacjach
3 stałe "dzikie karty"
