Martin Vaculik zaliczył groźny upadek podczas meczu ligi duńskiej. W efekcie Słowak złamał obojczyk i teraz czeka go przymusowa przerwa w startach. Jeszcze dzisiaj zawodnik przejdzie operację, która pozwoli rozpocząć rehabilitację kontuzjowanego obojczyka.
Kontuzja Vaculika bardzo komplikuje sytuację trenerowi z Tarnowa, który musi zmagać się już z nieobecnością Grega Hancocka. Wszyscy wierzą jednak, że na fazę play - off, Vaculik będzie już gotowy. Z pewnością także będzie chciał wrócić na Wielki Finał SEC w Częstochowie, 19. września, gdzie ma duże szanse na kolejny medal Mistrzostw Europy.